Opinia Obywateli Nauki w sprawie rozszerzenia kompetencji służb w zakresie inwigilacji

Home / Aktualności / Opinia Obywateli Nauki w sprawie rozszerzenia kompetencji służb w zakresie inwigilacji

Opinia Obywateli Nauki w sprawie rozszerzenia kompetencji służb w zakresie inwigilacji

 

15 grudnia 2015 Sejm RP uchwalił nowelizację aktów prawnych związanych ze zbieraniem danych internetowych przez Policję i inne służby. Projekt zmian jest zbliżony do propozycji nowelizacji proponowanej przez poprzedni rząd. Zarówno tamten projekt, jak i obecny zostały skrytykowane przez organizacje zajmujące się kwestiami prywatności i praw człowieka.

Wydawałoby się, że inwigilacja elektroniczna nie ma ścisłego związku z polityką naukową kraju. Jako Obywatele Nauki mamy inne zdanie, ponieważ prywatność i poufność są jednym z filarów rozwoju różnych dyscyplin naukowych. Niniejsza opinia ma na celu pokazanie tych związków, co w żaden sposób nie unieważnia prawa obywatela do prywatności.

Zarówno Helsińska Fundacja Praw Człowieka, jak i Fundacja Panoptykon wskazały na szereg niejasności mogących prowadzić do nadużyć. Przykładem jest choćby brak spójnej i precyzyjnej definicji danych internetowych, które mogą oznaczać tak metadane, jak i treść korespondencji sieciowej. (Metadane są to informacje techniczne wytwarzane np. przy wysyłaniu maila, opisujące jego nadawcę, adresata, miejsce wysłania itp.) Nowelizacja była również krytykowana przez ekspertów Biura Analiz Sejmowych, Naczelną Radę Adwokacką i Krajową Izbę Radców Prawnych oraz specjalistów z zakresu bezpieczeństwa komputerowego z sektora prywatnego. Spośród urzędów publicznych, najpoważniejsze zarzuty wysunął Rzecznik Praw Obywatelskich i Generalny Inspektor Danych Osobowych.

Jako Obywatele Nauki zgadzamy się ze stanowiskiem wspomnianych organizacji, podzielając ich zastrzeżenia i uwagi. Zgodnie z ww. opiniami, nieprecyzyjne prawo może stanowić furtkę do obchodzenia przepisów o tajemnicy zawodowej, tajemnicy korespondencji i tajemnicy telekomunikacyjnej. Zamiast zdobywać zgody sądów na zwolnienie z tajemnic zawodowych, służby powołają się na „zbieranie danych internetowych”. Tymczasem zarówno tajemnica korespondencji, jak i tajemnica telekomunikacyjna mają istotne znaczenie dla praktyki naukowej, ponieważ nie wszyscy naukowcy mają prawo do osobno zdefiniowanej tajemnicy zawodowej (np. lekarskiej lub psychologa). Do szczególnych problemów związanych z naruszeniem prywatności w aktywnościach naukowych należą:

  1. Osłabienie innowacyjności kraju i współpracy międzynarodowej. Niejasny status określenia „danych internetowych” sprawia, że służby polskie mogą mieć dostęp do korespondencji mailowej w sprawie patentów, grantów i pomysłów technicznych. Uczelnie i instytuty badawcze bardzo rzadko szkolą swoje kadry z zakresu szyfrowania i przechowywania danych, co czyni je szczególnie wrażliwymi na naruszenia tajemnicy handlowej lub przemysłowej. Zgodnie z opiniami wskazanymi powyżej, nowe przepisy dają furtkę prawną do naruszania ww. tajemnic z pominięciem istniejących procedur prawnych. Zgodnie z podanymi powyżej opiniami zbieranie danych będzie bardzo słabo kontrolowane i może rodzić pokusy korupcyjne dla funkcjonariuszy służb.
  2. Naruszenie zaufania w badaniach nauk społecznych. Wiele z badań w naukach społecznych zakłada badania grup wrażliwych. Osłabienie ochrony korespondencji i danych (np. analiz przechowywanych na komputerach uczelni) oznacza naruszenie prywatności badanych. Zadania terapeutyczne są chronione tajemnicą zawodową psychologów, jednak np. badania socjologiczne i z zakresu polityki społecznej nie mają tego przywileju. Przykładem badań wymagającym szczególnej poufności, która może powodować konflikt interesów ze służbami, są np. badania wzorców konsumpcji alkoholu czy marihuany wśród nieletnich.
  3. Naruszenie zaufania w naukach medycznych i biologicznych. Podobna sytuacja dotyczy danych z zakresu nauk biologicznych i medycznych. O ile praktykę lekarską chroni tajemnica zawodowa, o tyle dane biochemiczne (dane z sekwencjonowania genomu, dane populacyjne, prognozy chorób) nie mają nawet takiej ochrony prawnej. Naruszenie tajemnicy telekomunikacyjnej oznacza poważny problem etyczny dla osoby zbierającej dane. Przykładowe zagrożenie to np. wyciek danych związanych z badaniami genetycznych uwarunkowań schizofrenii, które łatwo mogą być użyte do stygmatyzacji pacjentów.
  4. Naruszenie prawa obywateli do zrzeszania się i krytyki rządu. Jako Obywatele Nauki uważamy, że prawo do krytyki i zrzeszania się jest fundamentem demokracji. Ułatwienie inwigilacji prowadzi do osłabienia postaw obywatelskich, również w zakresie związanym z życiem uczelni (plagiaty, mobbing, dyskusje o polityce naukowej kraju). Ponieważ zależy nam na szerokim zaangażowaniu społeczeństwa w życie nauki, nie możemy się zgodzić na upowszechnienie inwigilacji. Może to podkopać i tak skromny kapitał zaufania do instytucji publicznych i ich pracowników, w tym samych naukowców i badaczy.
  5. Naruszenia poufności związanej z dydaktyką. Systemy USOS i komunikacja między wykładowcami a studentami są źródłem informacji o nieobecnościach, problemach zdrowotnych lub osobistych. Wiedza o tym, że student nie podszedł do egzaminu z powodu zwolnienia lekarskiego lub zwolnienie macierzyńskie studentki to również dane wrażliwe. Zgodnie z nowym prawem, służby będą miały łatwy dostęp do tego typu informacji, ponieważ serwery USOS i poczty uniwersyteckiej są zlokalizowane w Polsce.

Podane powyżej przykłady nie wyczerpują potencjalnych zagrożeń związanych ze zmianami prawnymi. Uważamy też, że prywatność i poufność treści są wartościami samymi w sobie. Mając na uwadze te elementy rekomendujemy:

  1. Włączenie wiedzy o szyfrowaniu komunikacji i dokumentów do kursów podstaw obsługi komputera prowadzonych na wszystkich kierunkach studiów. Uzupełnienie kursów o informacje na temat bezpieczeństwa połączeń, szczególnie w nieznanych sieciach Wi-Fi (np. w sieciach hotelowych w trakcie konferencji naukowej).
  2. Aktualizację kursów etyki naukowej, aby szerzej uwzględniały zagrożenia związane z prywatnością w Internecie oraz anonimizacją źródeł w badaniach wrażliwych.
  3. Szkolenia dla komisji etycznych i recenzentów grantów, aby gremia te staranniej kontrolowały kwestie anonimizacji i poufności kontaktu. Przykładowo: w grantach związanych z psychiatrią lub wykluczeniem społecznym należy zarezerwować czas i fundusze na szczególnie staranną anonimizację danych oraz na wypracowanie bardziej osłoniętych kanałów komunikacji (np. osobna, szyfrowana poczta email z dedykowanymi serwerami, możliwość wpisania kosztów zabezpieczenia połączenia (np. VPN) do grantu badawczego).

Jednocześnie informujemy, że podobnie jak podane powyżej organizacje, jesteśmy gotowi do pracy nad uszczegółowieniem i poprawą procedur prawnych i organizacyjnych związanych z prywatnością i poufnością korespondencji, szczególnie w zakresie związanym z badaniami naukowymi i szkolnictwem wyższym.

Contact Us

We're not around right now. But you can send us an email and we'll get back to you, asap.