W trosce o to, by nauka była nauką
Prof. Tomasz Wesołowski z Pracownii Biologii Lasu Uniwersytetu Wrocławskiego w artykule Faulty practice in field biology zabrał głos w dyskusji na temat standardów publikacji i prowadzenia badań [...]
Dobre praktyki to pojęcie obejmujące zestaw właściwych zachowań. Dział związany z dobrymi praktykami nie będzie gromadził jedynie kolekcji spisanych już kodeksów etycznych, lecz będzie również opisywał możliwe sposoby rozwiązywania problematycznych sytuacji i adekwatnego reagowania na nieprawidłowości. Praktyka pokazuje, że środowisko naukowe i akademickie w Polsce zbyt często uchybia oczekiwaniom stawianym temu środowisku.
Zagadnienia związane z dobrymi praktykami, często określane w świecie anglosaskim terminem „integralności”, stanowią ważny aspekt autorefleksji środowisk naukowych na całym świecie. W wielu miejscach wypracowano niekiedy bardzo szczegółowe kodeksy i procedury ich przestrzegania (por. http://www.princeton.edu/pr/pub/integrity/pages/intro/index.htm). W Polsce wiele jest do zrobienia w tej dziedzinie.
Jako Obywatele Nauki uważamy, że dobre praktyki obowiązują zarówno pracowników naukowych, jak i studentów. Chcielibyśmy stać się głosem tych naukowców, którym bliskie są wysokie standardy, a jesteśmy przekonani, że stanowią oni większość społeczności naukowców w Polsce. Ośrodki naukowe i akademickie winny stanowić wzór, jeśli chodzi o standardy zachowań.
W niniejszym dziale będziemy się zajmowali problemami takimi jak:
Powyższe punkty dotyczą odstępstw od zasad etyki. Mamy nadzieję, że Karta Dobrych Praktyk, nad którą pracujemy przyczyni się do rozpowszechniania wysokich standardów etycznych.
II. W Polsce nie brakuje dokumentów określających zasady dobrej praktyki badań naukowych. W przeciągu ostatnich kilkunastu lat nastąpił ich wysyp – kodeksy dobrych praktyk uchwalały MNiSW, PAN, FNP, a także poszczególne uczelnie. Nie były to złe dokumenty. Ba, niektóre były nawet świetne. Niemniej jednak praktyka pokazywała, że z wdrożeniem przedstawionych tam zasad było różnie. Zbiurokratyzowany sposób egzekwowania „dobrego” zachowania jest generalnie nieskuteczny. Nawet oczywiste przypadki plagiatu, fabrykowania wyników czy inne przejawy nierzetelności naukowej nie zawsze kończyły się szybką i zdecydowaną reakcją nadzorujących pracę badaczy komisji etycznych. Brak reakcji środowiska był efektem niedostępnego materiału dowodowego i źle pojmowanej solidarności zawodowej.
Obywatele Nauki chcą eliminacji z życia naukowego przejawów nieuczciwości – braku poszanowania cudzej wartości intelektualnej, wykorzystywania wyników badań innych osób w realizacji własnej kariery naukowej. Chcemy, by przypadki plagiatów oraz fałszowania wyników badań były bezwzględnie piętnowane na wszystkich etapach edukacji i kariery akademickiej oraz skutkowały natychmiastowymi sankcjami prawnymi i środowiskowymi. Niedopuszczalne jest tuszowanie takich przestępstw i szykanowanie osób, które odważyły się o nich publicznie mówić. Zwracamy jednocześnie uwagę na to, że obecnie obowiązujący systemu awansu naukowego, oparty na ocenie produktywności badacza, a więc zależny niemal wyłącznie od liczby publikacji, referatów konferencyjnych itd., może zachęcać do łamania zasad etycznych. W ocenie dorobku badacza powinna się liczyć przede wszystkim jakość, a nie ilość.
Domagamy się jasnych i uczciwych zasad recenzowania w konkursach grantowych i zatrudnieniowych. Zapewnić to może tylko jawność procedur recenzyjnych i recenzji. Osoba, która podlega ocenie, musi mieć dostęp do recenzji i prawo ustosunkowania się do nich. Za niedopuszczalne uważamy uznaniowe próby ograniczania dostępu do konkursów grantowych, np. dla osób, których wnioski zostały odrzucone w poprzednich ich edycjach. Zwracamy uwagę na niebezpieczeństwa, wynikające z konfliktu interesów osobistych i instytucjonalnych, szczególnie w przypadku recenzji wniosków o finansowanie projektów badawczych i apelujemy o restrykcyjne respektowanie zasad obiektywizmu w podziale środków finansowych.
Obywatele Nauki wzywają do odbudowy etosu pracownika nauki nie tylko jako rzetelnego badacza, ale także jako aktywnego uczestnika życia społecznego. Pozwoli to środowisku naukowemu zdobyć zaufanie współobywateli i zyskać poparcie dla jego postulatów. Zwracamy uwagę na społeczne zadania naukowców. Naszym obowiązkiem jest przekazywanie społeczeństwu wiedzy o celach i wynikach prowadzonych badań. Jesteśmy zobligowani do przystępnego i uczciwego wyjaśniania kwestii budzących społeczne zaniepokojenie (jak np. problemy ekologii, zdrowia, nowych technologii itp.). Nie możemy unikać merytorycznych wypowiedzi także w sprawach kontrowersyjnych. Uważamy, że działalność upowszechniająca wiedzę powinna być trzecim obowiązkowym i równorzędnym elementem pracy naukowca, obok działalności badawczej i dydaktycznej.
Uważamy, że powszechne stosowanie dobrych praktyk, brak przyzwolenia na nieetyczne zachowania oraz otwarty dostęp do danych naukowych pozwoli na poprawienie kondycji nauki w Polsce.